środa, 2 lipca 2014

Przypominajka

Standardowo zapominam, że jest blog.. Standardowo też robię wszystko na ostatni moment.. Mój licencjat leży i kwiczy a moim największym problemem jest teraz pytanie: weganizm czy nie weganizm.. No i jak tu żyć?! Dobrze, że w pracy nie mam takich trudnych, egzystencjalnych problemów..
A z racji tego, że od pewnego czasu kolekcjonuje chwile, a nie rzeczy, to kolejne kilka zdjęć ląduje w poście :)

Kwintesencja mojej miłości: muzyka, tatuaże, słodycze, bób, miłe wieczory i dobre jedzenie <3








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz