czwartek, 17 maja 2012

Mariackie wariacje



Jakiś czas temu w Katowicach pojawił się tzw. Regulamin Mariackiej... Dokument widmo o którym wiadomo głównie urzędnikom. Po zeszłorocznych protestach i aferach na Marynie, miasto obiecało stworzenie regulaminu: co nam wolno a czego nie. Na Mariackiej stanęła tablica z zakazami i nakazem. Zakazy można jeszcze przeboleć, bo po 1 nie śmieć, po 2 nie żebraj, po 3 nie zakłócaj porządku etc. Ale jeden jedyny nakaz, który na niej widnieje to jakiś absurd!



Co tym razem? Wspaniały, oczywiście dogłębnie przemyślany, pomysł? Bo właściwie sama nie wiem jak to nazwać. Rozporządzenie dotyczy zakazu jazdy rowerów po ulicy Mariackiej... Ja przepraszam ale ktoś chyba upadł na głowę z ogromnej wysokości. Najpierw w mieście robi się wszystko aby tętniło życiem, modernizuje się ulice, daje młodym swobodę, ESK, ESM i inne pierdoły a teraz wprowadza jakieś bzdurne rozporządzenia bez jakichkolwiek pytań, rozmów. Czy to jest normalne? Mariacka bez rowerów? To prawie jak browar bez piwa.

Nie lubię się denerwować, poza tym nie wypada używać wulgaryzmów, także więcej tutaj: 

2 komentarze:

  1. O jaki genialny pomysł! Nic tylko pogratulować. To ma niby zmienić wizerunek Kato i Mariackiej na lepszy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba chodziło im o bezpieczeństwo.. ale wyszło jak zwykle ;) już widzę, co tam się będzie działo :)

    OdpowiedzUsuń